Ale 'trajkowo' udany... Uczestniczyliśmy w kilku zlotach - Zambrów, Dzierżązna, Sierpc... Miło wspominamy wszystkie.
Koniec roku przyniósł zakup - prawie gotowa trajka... Do wymiany jednak całe przednie zawieszenie - myślę nad wahaczem wleczonym, choć koledzy uśmiechają się dziwnym uśmieszkiem... ale mnie się podoba i powinien działać, przecież... ;-) Zobaczymy i się przekonamy, jak zrobię.
Kryzys niestety daje się we znaki i budowa trajki na 'garbo-golfie' się ślimaczy. Nie daję za wygraną i dalej powoli zbieram graty, potrzebne części dorabiam, dokupuję akcesoria...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz