wtorek, 27 grudnia 2011

Święta, Święta... i po Świętach...

Święta minęły tradycyjnie - na obżarstwie... Dobrze, że było co...
Mimo, że to Święta tak głęboko przeżywane, to i tak głowa pełna 'trajkowych' pomysłów, projektów... podsuwanych przez kolegów tak samo zakręconych...
Ale w tym roku Św.Mikołaj nic trajkowego nie przyniósł pod choinkę... Może był mało domyślny...?

Brak komentarzy: